20 lutego 2025

Jak melisa i CBD uodporniły mnie na stres

Czas czytania: ”Reading 3 ”minutes” min.
Reading Time: 3 minutes

Witajcie!

Rok 2025 nabiera rozpędu i to w tempie, którego absolutnie się nie spodziewałem. Ostatnie dwa tygodnie trochę zachwiały moim życiem co widoczne było w każdym jego aspekcie. Tak jak już wcześniej wspominałem omawiając zasadę Pareto, jeśli życie zaczyna wierzgać, to chwieje się każdy z filarów na których opieram egzystencje w harmonii. Rozpoczyna się wtedy samo napędzająca się spirala. Więcej obowiązków, przekłada się na mniej czasu, mniej czasu przekłada się na gorszy odpoczynek, mniej aktywności fizycznej z kolei sprawia, że częściej pojawia się szybkie, gorszej jakości jedzenie a całość wywołuje frustrację. W takim położeniu kluczem jest po prostu wstać po każdym potknięciu. Maraton, nie sprint.

Realizacja założeń

Pomimo mroźnych wiatrów, staram się robić 3-4 treningi w tygodniu. Oczywiście jak ruch to tylko na świeżym powietrzu, w otoczeniu drzew na podwórkowej siłowni. Weekendy zostawiam wyłącznie na basen bo nigdzie indziej nie myśli mi się lepiej niż w wodzie. Mam 45 minut tylko dla mnie i mojej głowy. Nie ma też innego miejsca gdzie mam większy napływ nowych kreatywnych pomysłów.

Jedzenie – im mniej mam wolnego czasu tym bardziej muszę tu uważać. Pro tip dla każdego zabieganego – nie dopuszczaj do sytuacji pustej lodówki bądź wypchanej niezdrowym jedzeniem. W mojej lodówce zawsze musi być mleko, jajka, mięso i warzywa inaczej zapełniam żołądek a nie go odżywiam.

Sen – z nim było ostatnio na bakier. Późne powroty do domu, późne treningi, duże ilości kawy zachwiały poprawnym odpoczynkiem. Spray z melatoniną był ukojeniem po ciężkim dniu. Może się to wydać nieoczywistym ale im cięższy dzień i im więcej pracy tym ciężej czasem zasnąć. Spray sprawia, że jaki ciężki dzień nie byłby za mną, usnę w ciągu 30 minut. Mój must have :)!

Suple – od początku lutego mam już cały arsenał DOZY w apteczce. Cały jest sukcesywnie stosowany. Niestety albo stety, plany życiowe sprawiły, że ogarnięcie się musi nastąpić szybciej niż planowałem, ale o tym na koniec. Rozmyślamy w tym momencie jak skomponować miesięczny pakiet naszych supli i jak miałby on wyglądać jeśli zdecydowałbyś się, drogi czytelniku, na zakup w subskrypcji.

CBD + Melisa

Mija właśnie drugi miesiąc „nasiąkania” obiema substancjami dzięki naszemu olejkowi. Na samym początku byłem sceptyczny. Przecież byłem już użytkownikiem olejków CBD, herbatkę z melisą też pijałem. Tu wchodzi do gry systematyczność i konsekwencja. Dwa miesiące stosowania DOZY relaksu sprawiło, że wyprowadzenie mnie z równowagi jest naprawdę ciężkim zadaniem. Proza życia przedsiębiorcy już nie maluje się tylko w szarych barwach. Problemy to już tylko zadania do wykonania.

Największa z zalet jaką widzę na ten moment z systematycznej suplementacji CBD i melisy jest po prostu panowanie nad wszystkim, włącznie z sobą 😉 Nawet kiedy zaniedbam jakiś aspekt przemiany, nie zniechęcam się, jutro też jest dzień pełen wyzwań. Wreszcie czuje, że trzymam ster mocnym chwytem.

Jeśli miałbym ustawiać suplementy w jakiejś hierarchii to DOZA relaksu jest póki co na jej szczycie. Tak jak wspominałem, bez odpowiedniego odpoczynku, nie ma co walczyć o pamięć, koncentrację czy odporność. Zdrowy sen to podstawa.

Weryfikacja planów i pierwotnych założeń

Pamiętasz jak na samym początku mówiłem o 2025 roku jako o moim roku przemiany? No to wiadomość z początku lutego jest wisienką na torcie a zarazem niezłym plot twistem mojej historii, a to dopiero pierwszy kwartał tego roku 😀 Wszystkie moje działania zostają skierowane właśnie na nowe, nieznane tory. Na początku miesiąca dowiedziałem się, że nasze domowe stadko powiększy się o kolejną istotę i to nie będzie tym razem zwierzak 😀 BĘDĘ OJCEM! Wszystko trzeba więc zrobić jeszcze szybciej i jeszcze lepiej. Pracy nad sobą dopiero początek. Jest jedna mocna różnica pomiędzy Maćkiem 2024 a Maćkiem 2025, ten nowy niczego się nie obawia i patrzy w przyszłość przez różowe okulary. Wniosek jest jeden – założenia przemiany były poprawne i dzięki apteczce DOZA, są pierwsze efekty ich wdrażania, które wywołują ciarki szczęścia na placach! To napawa jeszcze większym optymizmem.

Trzymajcie się!

Podobne artykuły

Czas czytania: ”Reading 2 ”minutes” min.

Chaga: Grzyb, który może pomóc Twojemu zdrowiu?

Reading Time: 2 minutesChaga zwany "czarnym złotem" grzyb przyciąga coraz większą uwagę na całym świecie, gdzie docenia się jego potencjalne korzyści zdrowotne, w tym właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne.
Czytaj więcej

Czas czytania: ”Reading 2 ”minutes” min.

Proces zakochania: niedoceniona rola dopaminy i adaptogenów

Reading Time: 2 minutesZakochanie to nie tylko emocje, ale i biochemia. Sprawdź, jak neuroprzekaźniki i adaptogeny wpływają na ten stan.
Czytaj więcej

Czas czytania: ”Reading < 1 ”minute” min.

Masz problemy z układem odpornościowym? Grzyby Reishi przyjdą z pomocą!

Reading Time: < 1 minuteReishi, znany również jako lakownica lśniąca lub Ganoderma lucidum, od wieków ceniony jest w tradycyjnej medycynie wschodniej. Zyskuje coraz większą popularność na Zachodzie. Ale czy rzeczywiście może wspierać nasz układ odpornościowy? Co to jest Reishi? Reishi to grzyb rosnący na pniach drzew, charakteryzujący się błyszczącą, czerwono-brązową powierzchnią. W Chinach znany jest jako „ling zhi”, co […]
Czytaj więcej
ZOBACZ BLOG